Lista najczęstszych chorób Szynszylich:
- biegunka
- zaparcia
- przerost ząbków
- grzybica
- śliniaczka
- samowygryzanie futerka
- zapalenie spojówek
- nieżyt nosa
- przeziębienie
- cukrzyca
- pierścień z futra (u samczyka)
- padaczka
- udar słoneczny
UWAGA: dwie ostatnie choroby grożą szybką śmiercią i wymagają NATYCHMIASTOWEJ interwencji, dlatego proszę Was wszystkich serdecznie o dokładne przeczytanie o padaczce i o udarze słonecznym już teraz, zebyście wiedzieli jak postąpić, jeśli taka sytuacja się kiedyś wydarzy (co, mam nadzieję, nigdy się nie zdarzy!).
____________________
SZYBKIE WYSZUKIWANIE
czyli jak szukać jeśli stan Szynszyli jest podejrzany? Jaka to może być choroba?
Nazwy większości chorób mówią same za siebie. Jeśli więc zauważyliście ropkę w oczku szynszyli, pójdźcie do podrozdziału o zapaleniu spojówek, jeśli coś dzieje się z bobkami szyszek – do zaparć lub biegunki. A jeżeli zaś sam wygryza sobie futerko – do samowygryzania futerka, jeśli nie chce jeść – do przerostu ząbków, jeśli ma ‚katar’ – do nieżytu nosa itp.
Jeżeli nie możecie sobie poradzić z chorobą lub nie wiecie jaka to jest, a jest to nagły przypadek: NIE ZWKLEKAJCIE. IDŹCIE DO WETERYNARZA NATYCHMIAST, BO POTEM MOŻE BYĆ ZA PÓŹNO I NIE WYBACZYCIE SOBIE DO KOŃCA ŻYCIA, ZE ZGINĘŁO PRZEZ WAS NIEWINNE MALEŃSTWO. Jeśli zdecydujecie się do mnie napisać, postaram się Wam pomóc, ale ostrzegam od razu – słabo u mnie, jeśli chodzi o choroby Szynszyli. Zazwyczaj otrzymacie odpowiedź ‚nie wiem’ albo ‚weterynarz’ – wybaczcie!
____________________
ELIMINACJA CHORÓB
Jeśli zależy Wam na zdrowiu Waszych Podopiecznych, to pamiętajcie aby przeczytać wszystkie PRZYCZYNY CHORÓB, nawet jeśli Wasza Szynszyla jest zupełnie zdrowa. Spytacie: a po co? Odpowiem: a po to, żeby wszystkie te przyczyny wyeliminować! Oraz żeby zapobiec chorobom lub ich nawrotom!
Dbajcie o swoje Szynszyle, bo one na to zasługują!
BIEGUNKA
objawy:- częste wydalanie kału.
- kał mazisty/płynny.
- nieświeża lub zanieczyszczona woda.
- spleśniała lub stara karma.
- nieodpowiednia dieta (np. nadmierna ilość pokarmów roślinnych lub zbyt gwałtowne zastąpienie jadłospisu zupełnie nowym).
- chemiczne skażenie pokarmu (zatrucie).
- pasożyty.
- podajemy węgiel drzewny lub mleczan wapnia, surowy ryż (około 1/4 łyżeczki) oraz suszone owoce czarnej jagody (ok. 20-30 ziarenek).
- do picia podajemy napar z ziół Tannosan lub z rumianku.
- jeżeli po 2-3 dniach domowego leczenia biegunka nie ustąpi, konieczna jest konsultacja z weterynarzem (nawet jeśli jest ‚lepiej’, mogą wystąpić powikłania!), w przeciwnym razie Biedactwo może się odwodnić.
ZAPARCIA
objawy:
- drobny/twardy/suchy kał o wydłużonym kształcie.
- brak kału.
- nieregularne karmienie.
- zbyt mała ilość siana, wody lub pasz soczystych w jadłospisie.
- u małych Szynszyli zaparcia mogą być następstwem przechodzenia na pokarm stały.
- podajemy od 1/4 do jednej całej suszonej śliwki (dwa-trzy razy).
- jeśli kupki są małe, spróbujcie podać jabłko.
- doustnie podajemy zakraplaczem (lub strzykawką – bez igły, oczywiście!) 1-3ml dziennie środków przeczyszczających, takich jak: olej parafinowy, kalomen lub laxigen. Może to być też 5% roztwór siarczanu magnezu.
- łagodnym środkiem przeczyszczającym jest 30-40% roztwór cukru lub glukozy w ilości 2 pipetek (zakraplacz do oczu) podawany co 3-4 godziny.
- młodym Szynszylkom dajemy do picia sok z marchwi.
- jeżeli po kilku dniach domowego leczenia objawy nie ustąpią, konieczna jest konsultacja z weterynarzem (nawet jeśli jest ‚lepiej’, mogą wystąpić powikłania!).
PRZEROST ZĄBKÓW
objawy:- łzawienie oczków.
- trudności z jedzeniem.
- brak gałązek i/lub patyczków do obgryzania!
- dostarczenie Gryzoniowi gałązek i/lub patyczków.
- w przypadku zbyt długich siekaczy, należy je skrócić poprzez przycięcie na wysokości 3-5mm, co robimy u weterynarza. Ostre końcówki Szynszyle szybko wygładzają przy gryzieniu.
GRZYBICA
Szynszyla może się nią zarazić także od jakiegoś paskudnego człowieka ; ) objawy:- łysienie nasady ogonka.
- łysienie pyszczka.
- w miejscach wypadania futerka pojawiają się białe łuski, a skóra robi się zaczerwieniona.
- nie leczona w porę grzybica może doprowadzić do przerzutów na powierzchnię skóry tułowie, co staje się bardzo trudne do wyleczenia.
- szybko rozpoznana daje się łatwo wyleczyć: miejsca ze zmianami skórnymi smarujemy mycoderminą w płynie.
- dezynfekujemy klatkę, piasek do kąpieli pyłowej wymieniamy na zupełnie nowy i dodajemy zasypkę mycostatyczną (mycodermin).
- w stanach zaawansowanych natychmiast udajemy się do weterynarza.
- zapobiegawczo: do piasku do kąpieli pyłowej dodajemy 1/2 płaskiej łyżeczki sulfotaru i dokładnie mieszamy z piaskiem. Kąpiel w takiej mieszance stosujemy raz na 3-4 tygodnie i nie dłużej niż półgodziny jednorazowo.
- we wszystkich przypadkach należy dokładnie odkazić klatkę, jej wyposażenie, naczynie do kąpieli pyłowej i wszystkie inne miejsca, w których przebywa Szyszka, w celu zapobiegnięcia nawrotom choroby.
ŚLINIACZKA
objawy:- obfite wydzielanie śliny.
- stale mokre włosy na podbródku, piersiach i przednich łapkach.
- stałe drażnienie błony śluzowej spowodowane przez: a) wadliwe uzębienie, b) uraz mechaniczny, c) zaburzenia układu pokarmowego.
- dostarczenie Szynszyli gałązek i/lub patyczków, do których zawsze powinna mieć dostęp.
- okresowe przycinanie zębów siekaczowych (tylko w wypadku ich nieprawidłowego wzrostu).
- szybko do weterynarza, jeśli stan się nie poprawia!
SAMOWYGRYZANIE FUTERKA
objawy:- wygryzanie sobie przez Zwierzę włosów na bokach i udach.
- stale mokre włosy na podbródku, piersiach i przednich łapkach.
- prawdopodobnie niedobór w karmie nienasyconych kwasów tłuszczowych.
- dodajcie do jadłospisu methoninę.
ZAPALENIE SPOJÓWEK
objawy:- zaczerwienione i/lub łzawe oczka.
- źle wietrzone pomieszczenie.
- brudna klatka.
- zanieczyszczenie oczek pyłem z sianka lub brudnym piaskiem do kąpieli pyłowej.
- niedobór witaminy A.
- infekcja bakteryjna.
- należy usunąć przyczynę schorzenia.
- oczka przemywamy 2% roztworem kwasu borowego.
- możemy zastosować maść do oczu z antybiotykiem.
NIEŻYT NOSA
objawy:- śluz wydzielany z noska.
- łzawienie oczek.
- przyspieszony oddech.
- Szyszka staje się apatyczna i traci apetyt.
- nadmierne ochłodzenie organizmu (występuje najczęściej późną jesienią lub na wiosnę).
- duże zapylenie pomieszczenia.
- należy usunąć przyczynę schorzenia.
- oczka i nosek przemywamy roztworem kwasu borowego.
PRZEZIĘBIENIE.
objawy:- apatia.
- brak apetytu.
- wysięki z noska i oczek.
- zaniedbanie Maleństwa: np. zbyt niska temperatura w pomieszczeniu, brud w klatce, niewłaściwe żywienie lub zarażanie się od innej Szyszki.
- natychmiastowa konsultacja z weterynarzem.
CUKRZYCA.
objawy:- zmieniona barwa moczu: prawidłowa barwa to jasno-żółtawy lub bez barwy, a nieprawidłowa barwa to np. ciemno-pomarańczowy lub nawet czerwony.
- krew lub duża ilość w moczu (patrz: objaw wyżej).
- niewłaściwe odżywianie.
- czasem przyczyną zmiany barwy moczu może być coś, co Szyszka zjadła – nie należy się wówczas martwić.
- jeśli to wina nadmiaru cukru, przez 2-3 dni nie podajemy smakołyków słodkich, a także tłustych.
- jeśli po 2-3 dniach barwa moczu nie wróci do prawidłowej, musimy zrobić badanie moczu. W tym celu udajemy się do weterynarza. Badanie nie jest drogie (kosztuje podobno kilka złotych). Wykryje ono przyczynę zmienionej barwy moczu, określi ilość krwinek (jeśli są) i poziom cukru.
- pobieranie moczu: nie jest trudne! ; ) Wystarczy wysypać trociny z podłoża klatki, umyć je, dokładnie wysuszyć, wstawić z powrotem do klatki i poczekać, aż Szyszka się wysika. Jak już to zrobi, wyjmujemy ją na chwilę z klatki i świeżo wydalony mocz naciągamy do wcześniej przygotowanej czystej strzykawki.
- UWAGA: z moczem udajemy się do weterynarza w tym samym dniu! Potem, dokładna analiza nie byłaby mozliwai wyniki były błędne.
‚PIERŚCIEŃ’ Z FUTRA (u samczyka).
objawy: Występują stosunkowo często u aktywnych seksualnie samczyków.- trudności w wydalaniu moczu.
- przeciąganie się samczyka tylną częścią ciała.
- Szyszka sięga pyszczkiem do brzuszka.
- martwica penisa.
- futerko (często naturalnie) obrasta penisa Szynszyla tak, że może on od tego nawet umrzeć! Włosy zawijają się dokoła w tzw. ‚pierścień’ i tym samym blokują dopływ krwi.
- jeśli włosy zacisną się łagodnie wokół penisa, samczyk poradzi sobie sam, ściągając je ząbkami.
- w przypadku martwicy penisa – niestety, trzeba amputować prącie w całości. Jest to zabieg trudny i nie zawsze skuteczny.
- zapobiegać można łatwo – wystarczy przeprowadzać kontrole raz na 3-4 tygodnie. Aby przeprowadzic kontrolę:
- zróbcie to najlepiej z drugą osobą.
- ułóżcie samczyka brzuszkiem do góry na swoich kolanach i obejrzyjcie go.
- zdrowy penis powinien całkowicie mieścić się w napletku. Widoczny wtedy będzie tylko cielisty spłachetek skóry okrywający prącie. Jeśli nie wiecie jak wygląda zdrowy penis – porównajcie z innym samczykiem, a nawet samiczką (róznica nie jest duża!).
- jeśli jednak penis jest owinięty ‚pierścionkiem’ z futra, napuchnięty, powiększony, wystający z napletka lub po prostu widoczny – musicie jak najszybciej udać się do weterynarza. W skrajnych przypadkach Maleństwo nie będzie mogło schować penisa przez otaczający go ‚pierścień’.
- jeśli penis jest bardzo spuchnięty lub siny, dobrze jest przyłożyć ręcznik nasączony chłodną wodą. Musicie też zgłosić się do weterynarza, który zapisze antybiotyki.
PADACZKA.
objawy:- Biedactwo wykręca się na boki.
- sztywne łapki.
- podładanie się.
- drgawki i/lub drzeszcze.
- czasami nawet częściowy/tymczasowy paraliż.
- niedostatek wapna (zwłaszcza u młodych) i/lub fosforu.
- brak witaminy B1.
- niski poziom cukru we krwi.
- zatrucie jakąś toksyną (chemiczną lub po prostu starą/spleśniałą/pochodzącą z wątpliwego źródła karmą).
- efekt urazu (np. uderzenie łepka (w szczególności noska) lub przegrzanie).
- epilepsja (padaczka) może też być dziedziona (sprawdźcie historię rodziny swojej Szyszki!).
- przyczyny idiopatyczne – czyli takie, do których dojść nie można.
- PODCZAS ATAKU PADACZKI NALEŻY:
- przede wszystkim zachować spokój, działać szybko i rozsądnie!
- zakazane jest dawanie Szynszyli czegokolwiek do picia podczas ataku, ponieważ może się udławić!
- musicie trzymać Szynszylę cały czas, żeby nie zrobiła sobie krzywdy. Jeśli jest w klatce podczas ataku – wyjmijcie ją i pilnujcie dokładnie.
- jeśli się ślini - ułożyć główką w dół, aby się nie zakrztusiła. Oczywiście, cały czas pilnujemy Biedactwo.
- kiedy zacznie zachowywać się normalnie, podajemy do jedzenia coś słodkiego (ale nie za dużo!), a do picia słodką herbatę lub wodę z soczkiem na wzmocnienie. Można też dać słodkiego syropu zamiast obu powyższych.
- kiedy dojdzie już do siebie po słodyczach, niezwłocznie zabieramy zmarnowanego Futrzaczka do weterynarza.
- jeśli atak trwa powyżej pół godziny, zadzwońcie po weterynarza. Możecie też spróbwać przetransportować Szyszkę, ale pierwsza opcja jest bardziej polecana.
- u weterynarza możecie poprosić o zastrzyk (lub czopek doodbytniczy): wapna, witaminy B, coś przeciwdrgawkowego (np. relanium, które działa także uspokajająco) lub cokolwiek innego co weterynarz uzna za słuszne (w końcu to on jest specjalistą!).
- zapobiegawczo (lub jeśli padaczka już kiedyś wystąpiła) można podawać Polfasol (tylko uwaga na skład, bo są różne rodzaje – nasz musi mieć witaminę B!) lub odżywkę witaminową dla Futerkowców (wystarczy posypać nią jedzenie Szyszki). Można też podawać pyłek pszczeli (obnóża pyłkowe można podobno kupić za 10zł w sklepie z miodami, w Tesco lub w Carrefourze), wapno dla dzieci i witaminy z grupy B (dostaniecie w aptece – dajemy kilka kropelek dziennie) lub sojowe mleko w proszku (posypujemy nim jedzonko Szyszki).
UDAR SŁONECZNY.
objawy:- gorące uszka i łapki/gorączka.
- podwyżdzona temperatura ciała.
- przyspieszony/krótki/płytki oddech.
- drgawki.
- apatia.
- pobudzenie i popiskiwanie (jakby Szyszka zwariowała).
- trudności z poruszaniem.
- utrata przytomności.
- jeśli nie dojdzie to szybkiej interwencji lekarza, czasem nawet zgon..
- przegrzanie Szynszyli, oczywiście! (temperatura powyżej 25 stopni Celsjusza). Idealna temperatura dla Szynszyli to 15 stopni Celsjusza (pamiętajcie o futerku!).
- bezpośredni kontakt z promieniami słonecznymi.
- brak wody.
- kaloryfer - czasem podczas biegania, Szyszka może sobie usiąść koło kaloryfera, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Wtedy musiscie ją natychmiast poprosić o przeniesienie się gdzie indziej ; )
- pamiętajcie, że musicie reagować szybko, bo organizm sam się nie wybroni i bardzo łatwo jest o śmierć Szynszylki!
- 1. jeśli zauważycie Szyszkę w trakcie udaru:
- natychmiast obwińcie Zwierzątko ręcznikiem nasączonym chłodną (NIE zimną!) wodą i przenieście do chłodniejszego pomieszczenia.
- pamiętajcie, że proces ochładzania MUSI odbywać się stopniowo!
- Szyszka koniecznie musi mieć dostęp do świeżej wody cały czas.
- 2. jeśli Biedactwo jest już omdlałe i bije mu serduszko:
- przenosimy je do chłodniejszego pomieszczenia i próbujemy ocucić: główkę (głównie uszka) moczymy chłodną (NIE zimną!) wodą i próbujemy leciuteńko dmuchnąć w nosek Zwierzątka. Masujemy delikatnie całe ciałko, aby pobudzić je do życia.
- jeśli zacznie wracać do siebie, ochładzamy ręcznikiem całą Szynszylkę w sposób opisany wyżej.
- jeśli jednak nie zacznie wracać do siebie, bez wahania i natychmiast BIEGNIJCIE z nim do weterynarza! Liczy się każda sekunda!
- 3. jeśli Biedactwo jest już omdlałe i NIE bije mu serduszko:
- błagam Was, nie poddawajcie się! Zabierzcie szybko Maleństwo do chłodniejszego pomieszczenia i połóżcie na prawym boczku.
- następnie wykonajcie masaż serduszka: uciskajcie klatkę piersiową po lewej stronie pod łapką (przesuńcie łapkę troszkę do przodu) palcem wskazującym i środkowym, przytrzymując maleńkie ciałko drugą ręką. Ucisk powinien być na tyle silny, a zarazem delikatny, aby klatka ugięła się do połowy swojej głębokości. Uciskamy regularnie i energicznie, co 1 sekundę 1 uciśnięcie.
- jeśli uda Wam się przywrócić pracę serduszka, możecie się nazwać bohaterami i popłakać się ze szczęścia.
- jeśli nie uda Wam się przywrócić pracy serduszka, biegnijcie do weterynarza ile sił w nogach, bo znowu – KAŻDA sekunda się liczy!
- PO KAŻDEJ Z POWYŻSZYCH SYTUACJI KONIECZNE JEST NATYCHIASTOWE UDANIE SIĘ DO WETERYNARZA! Sytuacje takie mogą bowiem powrócić.
____________________
Jestem świadoma tego, jak strasznie brzmią dwie ostatnie choroby. Chcę jednak, żebyście wszyscy zapamiętali jak postępować, jeśli taka sytuacja się kiedykolwiek zdarzy. Ważne jest, żebyście dowiedzieli się o tym teraz, bo te dwie choroby wymagają natychmiastowej interwencji. Warto jest też poczytać o wszystkich chorobach, a przynajmniej o ich przyczynach - w celu ich wyeliminowania.